sobota, 30 września 2017

"KRAINA REMISÓW" STRACI TYTUŁ???

Kiedy rano przy śniadaniu sprawdzałem statystyki nie mogłem uwierzyć w to co widzę. W drugiej lidze francuskiej po 10 kolejkach jest zaledwie...17% remisów!!! Siedemnaście procent w lidze, gdzie do tej pory 32% to było coś normalnego. W sumie patrząc przez pryzmat moich dwóch faworytów, których typowałem przed sezonem, to nie ma co się dziwić. Valenciennes zremisowało tylko dwa razy w 10 meczach, natomiast Lens po rozegraniu identycznej liczby spotkań dwa razy wygrało i 8 razy przegrało. Nieprawdopodobne!!! Najlepsza pod kontem remisów jest w tym sezonie jak na razie drużyna Nancy z 40% wynikiem, ale warto zwrócić uwagę na fakt, że aż 4 drużyny w tym sezonie nie dzieliły się punktami. Dlaczego tak się dzieje? Nie mam pojęcia. Po 7 latach obserwacji i obstawiania tej ligi szok nie pozwala mi pozbierać myśli. Może to cisza przed burzą, a może ten okręt w końcu zmienił kurs. Ligue 2 w końcu zostanie nie tyle zdetronizowana, co wypchnięta z czołówki remisowiczów. Ten etap zaczął się niepostrzeżenie dwa lata temu, kiedy z pozycji lidera zostali strąceni przez francuską National, czyli 3 ligę. W ubiegłym roku na fotel lidera wskoczyła włoska Serie B, spychając tym samym Ligue 2 na najniższy stopień podium. Co będzie po tym sezonie? Czas pokaże. Na ten moment o miano najlepszej ligi pod względem ilości remisów biją się dwie ligi: hiszpańska Sekunda Division z wynikiem 35%, oraz z takim samym wynikiem wspomniana już francuska National, w której w tym sezonie gra absolutny mistrz remisów, spadkowicz, drużyna Lavall. Przypadek???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy