wtorek, 25 lipca 2017

Remisowo w Rumunii cz.2 - Steaua, Targu, Iasi

Drugą część zacznę od analizy 26-krotnego mistrza Rumunii, czyli Steauy Bukareszt.
W sezonie 2013/2014 zremisowali aż 11 razy w 34 meczach.
Rok później, znów mistrzostwo ale tych remisów było zaledwie 5 w 34 spotkaniach.
Od sezonu 2015/2016 rozgrywano tej lidze już tylko 26 spotkań więc w tym przypadku 8 remisów daje imponujący wynik 30,72%. Identycznie było w ostatnim sezonie.
Jak na razie po dwóch kolejkach Steaua jest liderem z kompletem punktów. Remis u nich to kwestia czasu.
Targu to drużyna, która w sezonie 2014/2015 była beniaminkiem w lidze. W 34 kolejkach zanotowała 8 remisów co dało 23,52%. Mało, ale w następnym sezonie tych remisów było 11 w 26 meczach i efektowny wynik 42,3%.
W ostatnim sezonie było słabiej bo zremisowali tylko 6 razy czyli wynik znów 23%.
Ostatnią drużyną wartą uwagi jest zespół Iasi. W sezonie 2014/15 i 2015/16 remisowali aż 10 razy. Różnica polega na tym że najpierw było to w 34 meczach (29,41%), a rok później w 26 spotkaniach (38,46%). W obecnym sezonie w jednym z dwóch meczów padł już remis. Najciekawszy jest fakt, że punkt wywalczyli z drużyną Gaz Metan Medias, czyli zespołem, o którym wspomniałem w pierwszej części.
Podsumowując, liga rumuńska nie jest tą wymarzoną, jeśli ktoś lubi grać progresywnie. Chyba że macie gruby kapitał i stalowe nerwy. Na ten moment można przyłączyć się pod CFR Cluj i Steauę Bukareszt, ale zagrać do pierwszego remisu i przenieść się gdzie indziej. Gdzie? Jutro będę miał pewną propozycję....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy