Francja, Włochy, Hiszpania to znamy. Dijon, Numancia czy Laval to drużyny, które odkryłem już jakiś czas temu i które mnie nie zawiodły. Oeste to ostatni "nabytek" w mojej galerii remisowiczów wypatrzony w dalekiej Brazylii. A co u nas? Co z polskim podwórkiem? Zobaczmy...
W sezonie 2013/2014 w polskiej Ekstraklasie było 30.1% remisów, a najczęściej remisowała Pogoń Szczecin. W 30 spotkaniach mieli 14 remisów, czyli 46,6%. Na drugim miejscu znaleźli się Śląsk Wrocław i Podbeskidzie z wynikiem 13 remisów w 30 kolejkach - 43,3%.
Rok później remisów w ekstraklasie było 27%. Pogoń w ów sezonie zremisowała 8 z 30 spotkań, ale 26,6% to w mojej ocenie nie jest zly wynik. Najczęściej remisował Lech Poznań - 12 razy, a na drugim miejscu znalazł się znów Śląsk Wrocław z wynikiem 10 remisów.
W sezonie 2015/2016 Ekstraklasa znów osiągnęła poziom 30% nierozstrzygniętych pojedynków. Na czele listy najczęściej remisujących znów Pogoń z nieprawdopodobnym wynikiem 16 remisów - 53%!!! W czołówce znów pojawiło się Podbeskidzie 11 remisów i Śląsk -10. Jak na ironię Lech Poznań, najczęściej remisująca drużyna wcześniejszego sezonu, był zespołem, który remisował najrzadziej, bo tylko 4 razy...
W ubiegłym sezonie na polskich boiskach było znów mniej bo 25,3% remisów. Za to w pierwszej trójce znów znalazły się zespoły ze Szczecina i Wrocławia. pogoń 12 remisów, Śląsk - 10, a najlepsza pod tym względem okazała się Cracovia z wynikiem 13 remisów....
Ostatnie cztery sezony pokazały że na naszym podwórku też jest materiał na progresję. Najczęściej przewijające się w zestawieniu Śląsk i Pogoń jeszcze nie zremisowały. Myślę że warto zajrzeć do Szczecina i w tym sezonie nieco w nich zainwestować. A co wy o tym myślicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz